FuzziPL
Lieutenant
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wola Przypkowska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:21, 14 Lis 2009 Temat postu: Taktyka dla BL |
|
Trochę o taktyce przy BL. Obserwując nasz trening doszedłem do jednego konstruktywnego wniosku. Jeśli będziemy grać z przeciwnikiem który naprawdę ma "ciśnienie" na tą grę to dostaniemy baty:P Powiedzmy ze na temat taktyk mogę długo z samego względu na studia ale skupię się mam nadzieje dość mocno.
Sytuacja i taktyka BL na treningu wyglądały tak:
Graliśmy prawie 70% czasu tą samą taktyką w to samo miejsce szła paka.
Niestety często rozdzielaliśmy grupę.(Choć czasem jest to dobrym pomysłem.)
Niestety gracz z paczką wchodził często pierwszy do pomieszczeń.
Podczas plantowania gracze z grupy często odchodzili zbyt daleko od plantera.
Czasem był ostry chaos i spore rozluźnienie po zaplantowaniu.
Te punkty wymieniłem ponieważ były bardzo rażące i niestety gdyby przeciwnik był bardzo mocny( nie ubliżając GR z naszego treningu) to byśmy prawdopodobnie leżeli i kwiczeli.
Czas na trochę poprawek:(Kolejność punktów zgodna z uwagami wcześniej)
Musimy zagrać mniej więcej 50% na A i B ale nie systematycznie (tzn. nie A B A B.......) Tylko z głową... są przeciwnicy na A i wyraźnie pilnują A to lecimy 2 razy na B i założę się że pójdą pilnować B Wtedy lecimy na A...
Rozdzielanie grupy kiedy gramy po 3 jest bez sensu, ponieważ siła ognia 3 jest znacznie większa niż 2 czy też 1 gracza. Gdyby było np 6 na 5 to różnica w ostrzale byłaby znikoma. Dobrym pomysłem jest to tylko wtedy gdy:
a). Planter wie co robi i da radę zastrzelić minimum jednego gracza.
b). Reszta drużyny idzie zająć przeciwnika do przeciwnego punktu robiąc podpuchę że mają bombę....( z tym że szanse są mniej więcej 50:50 bo może się okazać, że planter miał pecha:) i będą czekać całą grupą tam gdzie szedł.
Największy błąd! Planter NIGDY nie może iść pierwszy! Dostaje się jak kaczka na ruszt. Kiedy puszczamy defacto najważniejszą osobę jako pierwszą, to jesteśmy w tym momencie skończeni. Jeśli gramy we trzech to weźmy plantera w środek. jeden obstawia plecy a drugi bierze front. Jeśli atak jest z frontu plecy przechodzą do przodu a planter sam sobie osłania plecy. Jeśli atak jest z tyłu to przód przechodzi do ataku i podwaja siłę tylnej obstawy a planter ma dwa wyjścia:
a). iść szybko do przodu i plantować (tylko wtedy gdy atak jest złożony z większej ilości przeciwników i wiemy ze został np 1 bądź żaden przeciwnik na planszy)
b). przyłączyć się do ataku na przeciwnika uważając na własne plecy i czekać na kolegów. (może się zakończyć porażką szybciej niż pierwszy sposób.... ale radzę tej opcji gdy siła przeciwnika przeważa)
Cały ten punkt nie tyczy się więc tylko jeśli chodzi o wchodzenie do pomieszczeń ale też dotyczy poruszania się po planszy. I ten punkt weźcie sobie do serc.
Kolejny ważny punkt. Kiedy dostajemy się do pointa plantu to proszę was na miłość Boską .... Kiedy jeden plantuje reszta osłania a nie urządza sobie wycieczki krajoznawcze po planszy (przy okazji naraża siebie i drużynę na kulkę w łeb). Stańcie grzecznie i obserwujcie otoczenie bo macie 80% szans, które rosną z każdą sekundą, że GR przyjdzie do tego punktu bardzo szybko. GR nie śpi i taktyka myślących wygląda tak, że całą grupą idą do jednego pointa a potem jeśli tam jest pusto idą do drugiego. I apropo tego punktu. Jeśli są 2 wyjścia do pointa ewentualnie jedno wyjście i 2 połączone ze sobą.... a graczy jest 3 - podzielcie się.... jeden bierze jedno wejście a drugi drugie ale tak to zróbcie żebyście się widzieli. Musicie wiedzieć z której strony wejdzie atak... w razie zabicia jednego drugi musi się lekko wycofać i ściągnąć uwagę na siebie, żeby:
a). bomba miała czas wybuchnąć
b). planter miał czas przerwać plantowanie i pomóc
Kiedy paczka jest na miejscu. Nie uciekamy od niej. Czekamy grzecznie aż przyjdzie GR i będziemy mogli im nakopać do tyłków. Nie możemy zostawić paczki bez obrony gdyż sama ich nie zastrzeli Czekamy aż będziemy pewni że nie dadzą rady jej rozbroić i dopiero wtedy możemy próbować uciec. (Pytanie tylko po co uciekać skoro deth'ów przez bombę nie mamy?) Druga część punktu - ROZLUŹNIENIE - Nie stójmy z założeniem, że już wygraliśmy bo paka leży i pika.... musimy być skupieni do wybuchu chociażby dlatego, że GR ma większe skupienie po zaplantowaniu i jeśli się rozluźnimy to leżymy....
To tyle z takich ważniejszych kazań... Gdybym zauważył coś jeszcze na pewno dodam to dość szybko, gdyż zależy mi żebyśmy grali dobrze. Pewnie pojawi się tez taktyka GR ale to w najbliższym czasie, kiedy nauczymy się grać jako BL.
Post został pochwalony 1 raz
|
|